Zimny początek maja nie dawał wielu okazji do długiego przebywania na dworze, dlatego kiedy wreszcie błysnęło słońce, "zerówkowicze" wyszli w plener na zajęcia matematyczne. Dzieci odejmowały i dodawały wszystko, co się dało, liczyły kolorowe woreczki, kwiaty na klombie i te dekoracyjne w oknach swojej sali, a nawet sztachetki w płotku wokół placu zabaw.
Nie od dziś wiadomo, że najważniejsze są ćwiczenia praktyczne!