Ponieważ ciągle jeszcze nie widać zimy i nie można jeździć na łyżwach ani zjeżdżać na sankach, ani nawet lepić bałwana, pozostaje przynajmniej oczekiwać na św. Mikołaja. Na pewno przyjedzie z workiem pełnym prezentów.
Właśnie te mikołajkowe oczekiwania zainspirowały najmłodszych twórców - każde dziecko wykonało portret swojego Mikołaja. Widać je na zamieszczonych zdjęciach.
Oprócz tego mamy ciąg dalszy galerii " Nasi ulubieńcy" widzimy tam wykonane kredką portrety ulubionych zwierząt. Są też - tym razem - za oknem - dokarmiane ptaki. Chociaż wokół mają jeszcze dużo jedzenia, chętnie przylatują na pyszną słoninkę wywieszoną w pięknym nowym karmniku.
Tylko fotografowi zabrakło cierpliwości, więc zamiast bogatej galerii ptasich konsumentów, mamy tylko łakome sikorki.