Właśnie z powodu tej magii nasi najmłodsi wybrali się do kina w Poniatowej, a starsi do teatru do Puław. Jedni oglądali magiczne wiosenne czarowanie, drudzy - mity greckie. Młodsi śmiało uczestniczą w interaktywnym spektaklu i bez tremy popisują się na scenie, starsi grzecznie oglądają przygody Prometeusza czy Herkulesa w wykonaniu aktorów. Kiedy powtarzająca się szkolna codzienność zaczyna nieco nużyć, taki wyjazd może wnieść trochę odmiany i nowości.