By trochę urozmaicić szare jeszcze, wczesno wiosenne dni, powitano w szkole kolorowego klauna, który wesołymi sztuczkami umilił dzieciom deszczowy poranek.
Radosny śmiech i długie oklaski były wyraźnym dowodem akceptacji i zadowolenia, zwłaszcza, że w taki właśnie sposób upływały zajęcia z historii czy z przyrody...
Odrobina radości jednak nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodziła!